Konserwy rybne to bardzo cenne źródło ważnych dla naszej diety kwasów omega-3. Z badań naukowców wynika, że przetwory rybne można zaliczyć do tzw. żywności funkcjonalnej, czyli takiej, która wzmacnia funkcjonowanie organizmu.
Według Instytutu Żywności i Żywienia powinniśmy spożywać ryby co najmniej dwa razy w tygodniu, ponieważ są one źródłem dobroczynnych kwasów nienasyconych omega-3, które chronią nasz organizm przed miażdżycą, a tym samym przed zawałem serca i udarem mózgu. Ryby to też bezcenne źródło lekkostrawnego białka, wapnia, cynku, sodu oraz witamin A, D, E, B12. Co ciekawe, bogactwo odżywczych składników dotyczy nie tylko ryb świeżych, zakupionych prosto od rybaka.
Puszki rybne dla wzmocnienia
Z danych Amerykańskiego Departamentu Rolnictwa – odpowiednik polskiego ministerstwa rolnictwa i rozwoju wsi wynika, że ryby świeże i ryby w puszce mają podobną zawartość kwasów omega-3, czyli dobrych tłuszczów, które pomagają obniżyć ryzyko chorób układu krążenia . Co więcej, w łososiu czerwonym i różowym z puszki znaleziono więcej kwasów omega-3 niż w świeżym. Na tym jednak nie koniec. Około stugramowa porcja łososia zawiera prawie tyle samo wapnia, co szklanka odtłuszczonego mleka. Jest jednak warunek: trzeba zjeść miękkie, małe ości . Warto wiedzieć, że pod wpływem specjalnej obróbki ości ryb w puszce miękną i są niemal niewyczuwalne.
Zdrowotne walory spożywania przetworów rybnych potwierdza również Morski Instytut Rybacki w Gdyni. Przetwory rybne w postaci konserw można zaliczyć do tzw. żywności funkcjonalnej, która oprócz tradycyjnej roli odżywczej wywiera dodatkowo korzystny – wzmacniający wpływ zarówno na fizjologiczne, jak i psychologiczne funkcje organizmu. A wszystko za sprawę wspomnianych już kwasów omega-3 w szczególności EPA i DHA. W jaki sposób spożywanie przetworów rybnych nas wzmacnia? Według naukowców z MIR, wzmocnienie następuje przez obniżanie poziomu cholesterolu, poprawę odporności na stany zapalne, stres i depresję, a także korzystny wpływ na rozwój funkcjonowanie ośrodkowego układu nerwowego.
Przyjmując, że dzienna rekomendowana dawka EPA i DHA wynosi ok. 500 mg, po spożyciu 100 g konserwy z makreli dostarczamy do naszego organizmu 1356 mg kwasów omega-3, szproty – 1172, śledzia – 1350, a w przypadku puszki z sardynki jest to aż 1827 mg.
Puszki nie potrzebują konserwantów
Ryby w puszce zyskują również przewagę nad innymi produktami ze względu na brak konserwantów, bowiem samo zamknięcie w puszce jest samo w sobie metodą konserwacji. Ryba zanim trafi do puszki, jest poddawana silnej obróbce cieplnej, która neutralizuje działanie mikroorganizmów. Dzięki temu nie ma potrzeby dodatkowego stosowania konserwantów, a skład chemiczny ryby nie ulega zmianie. Co ważne, w stosowanych obecnie puszkach nowej generacji, aluminium z których są wykonane nie przenika do znajdującego się w środku produktu. Powłoka wyścielająca puszkę od wewnątrz nie zawiera toksycznego dla organizmu bisfenolu A – niegdyś powszechnie stosowanego w przetwórstwie rybnym.
